a story lives forever
Register
Sign in
Form submission failed!

Stay signed in

Recover your password?
Register
Form submission failed!

Web of Stories Ltd would like to keep you informed about our products and services.

Please tick here if you would like us to keep you informed about our products and services.

I have read and accepted the Terms & Conditions.

Please note: Your email and any private information provided at registration will not be passed on to other individuals or organisations without your specific approval.

Video URL

You must be registered to use this feature. Sign in or register.

NEXT STORY

The complex relationship between democracy and the Church in Poland

RELATED STORIES

Defining the political field
Aleksander Smolar Political scientist
Comments (0) Please sign in or register to add comments

And so it all came to an end. My contact was later re-established to a degree, but to this day I’ve had almost nothing to do with the group that surrounded Tadeusz Mazowiecki, sometimes from choice. It depended on the people, some of whom I judged negatively. In any case, there are interesting things in this government. Tadeusz Mazowiecki spoke to me often and at length; as I said, I used to write his speeches for him – I wasn’t the only one who wrote his speeches, corrected them, outlined them. On certain subjects, he didn’t consult me at all believing that I wasn’t the right person for the job as, for instance, the issue of introducing religious education in schools – this was completely beyond me. I mean, this was entirely his decision; I believe that the word ‘proper’ in this context isn’t the best description – it was inevitable. In post-PPR Poland, we couldn’t say no to the Church on this issue especially after ’68 when the communists themselves introduced religious education as the result of weakness and because they were under pressure. They were under pressure from the Church, but they introduced religious education. The authorities later withdrew this ruling. In other words, it was seen as something necessary, unavoidable and just. Was this good? Even for the Church itself, it’s very doubtful. This is very doubtful and much has been written about it. But the fact remains… it’s an example which has a more general resonance. In its early stages the political field itself is being defined, so not only are political decisions taken, but politics itself is being defined. You could say this happens on three levels. There’s the level of metapolitics where the territory of a country is determined. Fortunately, Poland had no difficulties with this. Each of her neighbours acknowledged Poland’s borders, and Poland didn’t lay claim to any others. Nor did Poland have any issues with her population or citizens; there were no tragic events because in the context of Europe today, Poland’s population is exceptionally homogenous. This is the first level. The second level is the establishing of fundamental rules of the game, this is a problem… a problem of the constitution, it is a problem of the decisions that are taken, fundamental decisions, rules. Politics on the constitutional level, fundamental rights. And the third level is everyday politics – who gets what, redistribution and reallocation, so current political decisions. Poland had no issues with the first level, on the third level everything progressed as normal in the formation of political mechanisms. However, on the second level, Poland had issues which it still has to this day including issues it had and still has with the Church.

O, tak że to się skończyło, mój kontakt później został jakoś odbudowany, ale do dzisiaj z tym środowiskiem , które otaczało Tadeusza Mazowieckiego prawie że nie miałem kontaktu, częściowo z własnej woli, bo to zależy od ludzi – różnie ich oceniałem, częściowo przeciwnie. No, w każdym razie w tym... w rządzie to są ciekawe rzeczy. Tadeusz Mazowiecki rozmawiał ze mną często i dużo, jak mówiłem, pisałem dla niego przemówienia – nie byłem jedyny, który mu pisał przemówienia – poprawiałem przemówienia, projekty przemówień. I w pewnych tematach w ogóle ze mną nie konsultował, uważał, że ja się do tego nie nadaję, na przykład problem wprowadzenia religii do szkół... to kompletnie pozostawało poza mną. To znaczy, że to była jego decyzja, zresztą ja uważam, że słowo „słuszne” tu nie jest najlepsze – to było nieuchronne. To znaczy, że w Polsce po PRL-u nie można było tego odmówić Kościołowi, zwłaszcza, że po ‘68 roku sami komuniści wprowadzili religię, no, oczywiście w wyniku słabości i pod wpływem presji. I pod wpływem presji Kościoła, ale wprowadzili. To zostało później przez władze wycofane. Innymi słowy, to było odbierane jako coś koniecznego, nieuchronnego i jako wyraz sprawiedliwości. Czy to było dobre? Dla samego nawet Kościoła to jest bardzo wątpliwe. O tym się dużo pisze, ale faktem jest: to jest przykład, który ma taki wymiar bardziej ogólny, to znaczy, że w pierwotnym, można powiedzieć, okresie definiowane jest samo pole polityki – nie tylko, że podejmuje się same decyzje polityczne, tylko determinuje się, co jest polityką. Można powiedzieć, że na trzech poziomach. To jest poziom metapolityki, gdzie się określa, po pierwsze, terytorium państwa. Polska na szczęście nie miała z tym kłopotów. Wszyscy sąsiedzi uznawali granice, Polska też nie rewindykowała żadnych innych. Również na polu ludności i obywateli Polska nie miała problemów: w wyniku różnych tragicznych wydarzeń jej ludność na tle Europy dzisiejszej jest wyjątkowo homogeniczna. To jest pierwszy poziom. Drugi poziom to jest sprawa ustalenia zasadniczych reguł gry, to jest problem konstytucji, to jest problem decyzji, jakie się podejmuje, podstawowych decyzji, reguł. Polityka na tym poziomie konstytucyjnym, podstawowych praw. I trzeci poziom to jest taka codzienna polityka – kto dostanie co, sprawa redystrybucji i realokacji, czyli bieżących decyzji politycznych. Otóż Polska nie miała problemów z pierwszym poziomem, na trzecim poziomie to się odbywało w sposób normalnego kształtowania się mechanizmów politycznych, natomiast na drugim poziomie Polska miała i ma do dzisiaj problemy, między innymi miała i ma problemy z Kościołem.

Aleksander Smolar (b. 1940) is a Polish writer, political activist and adviser, vice-president of the Institute for Human Sciences and president of the Stefan Batory Foundation.

Listeners: Vitek Tracz

Vitek Tracz is a London-based entrepreneur who has been involved in science publishing, pharmaceutical information and mobile phone-based navigation.

Tags: Tadeusz Mazowiecki

Duration: 3 minutes, 33 seconds

Date story recorded: September 2017

Date story went live: 09 November 2018