a story lives forever
Register
Sign in
Form submission failed!

Stay signed in

Recover your password?
Register
Form submission failed!

Web of Stories Ltd would like to keep you informed about our products and services.

Please tick here if you would like us to keep you informed about our products and services.

I have read and accepted the Terms & Conditions.

Please note: Your email and any private information provided at registration will not be passed on to other individuals or organisations without your specific approval.

Video URL

You must be registered to use this feature. Sign in or register.

NEXT STORY

A film with fast acting

RELATED STORIES

The communist in Ashes and Diamonds
Andrzej Wajda Film-maker
Comments (0) Please sign in or register to add comments

The other hero in Ashes and Diamonds is Szczuka. He's a communist, an elderly man who looks like a teacher, someone who's associated with intellectuals. The problem was, we didn't know what kind of communist we could accept, we as the authors of this film. It was my idea. It's odd because I wasn't very familiar with the situation that arose within the Party after the war but some sort of instinct told me to search - maybe because I'd read a book about the revolution in Spain, told me to search for a communist who would have taken part in the Spanish war. Why? Because those people who had taken the risk and had gone to Spain - and we still knew people after the war who had done this - did so out of a need of the heart, so to speak, prompted by courage and not just because they'd been sent to Spain by the Party because, after all, Polish communists could have avoided this but they went, summoned by the need to defend the democracy and freedom that had been taken from the Spanish people. I think that we perceived these communists to be people with ideals far more than those who had brought Poland a freedom impaled on the bayonetes of the Soviet army. Because of this, I decided it would be good if he was one of those who had fought in Spain. The actor also had a bit of limp which was good as it implied that his military adventures had resulted in this. This background was shown in a sentimental scene where they are all listening to a record of Spanish songs of the civil war because as it turns out, the local secretary is also one of these communists. Of course, I didn't realise just how intensely this group was persecuted within the Party, but if they were being persecuted, then the audience was happy because we look differently on someone who is being persecuted. This wasn't one of those communists who came over here from the Soviet Union and imposed that reality, it was a person who had ideals, who was ready to lose his life in the name of the convictions he carried. In light of this, his death also has a different meaning, especially as Jerzy Andrzejewski added the story of a son, who doesn't figure in the book, and he's going to meet his son who is on the other side and whom he lost, but the meeting never takes place because Maciej Chełmicki is waiting for him and kills him. Therefore this meeting of the father with his son doesn't happen. So these fates became intertwined here and I think that, on the one hand, it gave this story many aspects while on the other, made it more credible that this wasn't a black-and-white situation, us and them, but rather the way things are in Poland where everything is impossibly intertwined, and the communist rationale wasn't laid out clearly but was intertwined with the present moment when the fate - it was '45 - Poland's fate hadn't yet been fully determined. We still deluded ourselves into thinking that reality would be different.

Drugim z bohaterów filmu Popiół i diament jest Szczuka. Komunista, starszy człowiek, wyglądający na jakiegoś nauczyciela, na kogoś z kręgu intelektualnego. Problem polegał na tym, na jakiego komunistę my możemy się zgodzić. My, jako autorzy tego filmu. I to był mój pomysł. Dziwne, dlatego że ani nie znałem tak dobrze sytuacji, jaka się wytworzyła po wojnie w partii, ale gdzieś instynkt kazał mi poszukiwać – może dlatego, że przeczytałem książkę o rewolucji w Hiszpanii, kazał mi poszukiwać komunisty, który by brał udział w wojnie hiszpańskiej. Dlaczego? Dlatego, że ci, którzy odważyli się i pojechali do Hiszpanii, a znaliśmy takich jeszcze po wojnie, że tak powiem, zrobili to z potrzeby serca, z jakieś odwagi, nie tylko zostali przez partię wysłani do Hiszpanii, ale – bo przecież mogli wtedy zwłaszcza polscy komuniści tego uniknać – ale jechali, bo wzywała ich konieczność obrony demokracji, obrony wolności, która została Hiszpanii... Hiszpanom zabrana. I myślę, że ci ludzie zawsze w naszym... ci komuniści w naszym odczuciu byli o wiele bardziej ideowymi ludźmi niż ci, którzy na bagnetach sowieckiej armii przynieśli, że tak powiem, Polsce wyzwolenie. W związku z tym pomyślałem o tym, że dobrze będzie zrobić, że on jest takim człowiekiem, który walczył w Hiszpanii, zresztą aktor lekko kulał na jedną nogę, to dobrze się składało, że to jakieś przygody tam wojenne też są tego przyczyną. Ten background został pokazany zresztą, taka sentymentalna scena: oni słuchają z płyt pieśni hiszpańskich wojny domowej, bo okazuje się, że miejscowy sekretarz też jest jednym z takich komunistów. Oczywiście ja nie miałem świadomości jak dalece ta właśnie grupa była prześladowana w partii, a jak prześladowana to już dobrze dla widowni. Bo jak prześladują kogoś, no to my już wtedy patrzymy inaczej na niego. To nie był właśnie ten ze Związku Radzieckiego komunista, który przychodzi tutaj i narzuca tę rzeczywistość, tylko to jest jakby no człowiek idei, który jest w stanie i rzucić i swoje życie tak samo w imię tych przekonań, które... które niesie ze sobą. W związku z tym jego śmierć też coś innego oznacza. Tym bardziej, że Jerzy Andrzejewski dopisł jeszcze historię syna, której nie było w ogóle w książce, że on idzie spotkać się z synem, który jest po drugiej stronie, którego on utracił i teraz to spotkanie... do tego spotkania nie dochodzi, bo tu właśnie, bo tu Maciek Chełmicki czeka na niego i zabija. I do tego spotkania ojca z synem nie dochodzi. Tak że te losy się tu splątały i myślę, że to właśnie dało z jednej strony taką... wielopłaszczyznowość temu opowiadaniu, a z drugiej strony uprawdopodobniło to, że to nie jest opowiadanie białe-czarne, my-wy, tylko tak jak to jest w Polsce, zawsze wszystko jest do niemożliwości splecione i te racje gdzieś komunistyczne nie były tak wyłożone na wprost, tylko jakby splecione z tą chwilą właśnie, kiedy jeszcze losy – '45 rok – kiedy te losy Polski jeszcze były nie do końca, że tak powiem, nie do końca ukształtowane, bo jeszcze ciągle łudziliśmy się, że rzeczywistość będzie inna.

Polish film director Andrzej Wajda (1926-2016) was a towering presence in Polish cinema for six decades. His films, showing the horror of the German occupation of Poland, won awards at Cannes and established his reputation as both story-teller and commentator on Poland's turbulent history. As well as his impressive career in TV and film, he also served on the national Senate from 1989-91.

Listeners: Jacek Petrycki

Cinematographer Jacek Petrycki was born in Poznań, Poland in 1948. He has worked extensively in Poland and throughout the world. His credits include, for Agniezka Holland, Provincial Actors (1979), Europe, Europe (1990), Shot in the Heart (2001) and Julie Walking Home (2002), for Krysztof Kieslowski numerous short films including Camera Buff (1980) and No End (1985). Other credits include Journey to the Sun (1998), directed by Jesim Ustaoglu, which won the Golden Camera 300 award at the International Film Camera Festival, Shooters (2000) and The Valley (1999), both directed by Dan Reed, Unforgiving (1993) and Betrayed (1995) by Clive Gordon both of which won the BAFTA for best factual photography. Jacek Petrycki is also a teacher and a filmmaker.

Tags: Spanish Civil War, Soviet Union, Ashes and Diamonds, Jerzy Andrzejewski, Maciej Chełmicki

Duration: 4 minutes, 47 seconds

Date story recorded: August 2003

Date story went live: 24 January 2008